Komentarze: 0
Postanowiłam sobie, że dziś musi być lepiej niz wczoraj. Precz smutki i złości!! Niedługo moje urodzinki więc będzie milutko :) Obiecałam sobie mały prezencik- dobre wino i płytę ze składanką mistrzów klasyki. Wino obowiązkowo czerwone wytrawne.
Dopiero od niedawna umiem pić sama wino, i czerpać z tego przyjemność. Dopiero od niedawna nie jest to "topieniem smutków". Chyba trzeba osiągnąć z życiu pewną dojrzałość żeby tak było.. No w końcu latka lecą.. A każdy smutek i rozczarowanie uczy cierpliwości..
Chyba dziś mogę być szczęśliwa :) Nawet jak będzie padało i znowu zmoknę..