Archiwum listopad 2004, strona 1


lis 09 2004 Dziś będzie lepiej
Komentarze: 0

Postanowiłam sobie, że dziś musi być lepiej niz wczoraj. Precz smutki i złości!! Niedługo moje urodzinki więc będzie milutko :) Obiecałam sobie mały prezencik- dobre wino i płytę ze składanką mistrzów klasyki. Wino obowiązkowo czerwone wytrawne.

Dopiero od niedawna umiem pić sama wino, i czerpać z tego przyjemność. Dopiero od niedawna nie jest to "topieniem smutków". Chyba trzeba osiągnąć z życiu pewną dojrzałość żeby tak było.. No w końcu latka lecą.. A każdy smutek i rozczarowanie uczy cierpliwości..

Chyba dziś mogę być szczęśliwa :) Nawet jak będzie padało i znowu zmoknę..

 

kitty24 : :
lis 08 2004 Carpe diem.. ale jak????
Komentarze: 0

Przeczytałam ostatnio żeby traktować każdą chwilę jak dar, żeby się nia cieszyć bo już nigdy sie nie powtórzy..

Ale jak to robić w taki dzień??? Nie dość że poniedziałek, to jeszcze się przeziębiłam (jak tu się nie przeziębić w taką pogodę...), zmarzłam, zmokram, jestem zirytowana i wkurzaja mnie moje włosy..

Carpe diem... O tak, ale nie w tych okolicznościach przyrody.. Miało nie byc smutno i nudno, a tu już w pierwszy dzień mojego "blogowania" powtarzam schemat z liceum.. Ale nawet nikt mnie dzis nie przutulił, nikt smsa nie wysłał... To nic że mam chłopaka i przyjaciół, w taki dzień jak dzisiaj z reguły wszyscy milczą bo każdy walczy z depresja jesienną.. Tylko czemu w samotności, przecież razem raźniej..

Łapię się ostatniej deski ratunku jaka mi przychodzi do głowy- kupiłam sobie pachnący żel pod prysznic i zaraz wezmę gorącą kąpiel. Może choć trochę pomoże?

Czy carpe diem dotyczy taże takich dni jak dzisiaj? Czemu w poniedziałki przyjaciele nie piszą, czemu chłopak nie przytula gdy taka wstrętna pogoda?

"Złapać karpia".. chyba już nie dzisiaj...

kitty24 : :
lis 08 2004 Na początek..
Komentarze: 2

Tak sobie myslę, jakby tu pisać żeby nie przynudzać, żeby nie zapomnieć że moje nastroje, niekiedy dziwne stany emocjonalne i problemy nie są niczym nowym. Żeby nie zapomnieć że tylko mi smutno czy wesoło, że tylko mi źle lub cudownie..

Ostatni raz pisałam pamiętnik w liceum. Jak go teraz otwieram, to z kartek wręcz kapie smutek i nostalgia, pozucie niezrozumienia. Nie chcę by i tym razem tak było, choć od tamtych czasów wiele sie zmieniło, ja się zmieniłam i nie bywam juz tak często smutna.

Może uda mi sie napisać tu coś ciekawego, a może nie.. W każdym razie postanowiłam sobie przypomnieć jak to jest pisać o sobie. I sprawdzić, czy mam odwage pokazać to innym..

 

 

 

kitty24 : :
lis 08 2004 Witajcie :)
Komentarze: 1

Jestem tu po raz pierwszy, zainspirowana książką Pana Wiśniewskiego pt. "Martyna". Nie wiem czy coś mi z tego wyjdzie, ale postanowiłam spróbować..

Będę wdzieczna za każdą pomoc dotyczącą uzywania bloga..

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Kasia

kitty24 : :